Poetry

Istar


older other poems newer

25 january 2014

oddal

jesteś piękną kobietą też nią kiedyś byłam
mówili że mogę wszystko, być kochaną
i kochać. zbrzydłam.



otwieram serce.
lekko uchylam, kiedyś ościerz
dziś tylko rysa cienka jak łuska. 
powietrze, woda i światło przychodzą
pierwsze. niewiele im trzeba miejsca.
wiatr mnie słucha. drzwi nie zatrzasną.
przygląda się przez okno brązowe
o spojówkach czarnych jak ptactwo.
w śniegu topnieje ślady. powinnam
być pierwsza, a jeszcze krążę jak
krew w żyłach. dopóki - mówią
- jest nadzieja.






Report this item

 


Terms of use | Privacy policy

Copyright © 2010 truml.com, by using this service you accept terms of use.


You have to be logged in to use this feature. please register

Ta strona używa plików cookie w celu usprawnienia i ułatwienia dostępu do serwisu oraz prowadzenia danych statystycznych. Dalsze korzystanie z tej witryny oznacza akceptację tego stanu rzeczy.    Polityka Prywatności   
ROZUMIEM
1