Poetry

Istar


older other poems newer

27 january 2014

przypomniała się miłość

pierwszy raz zobaczyłam jak kwitną 
ziemniaki, pole przypomina otwarte 
dłonie mężczyzny - jest taki, że
ziemia sama lgnie do nich.
skóra staje się ciężka, szara, nosi
ją dumnie jak ptak skrzydła, ptak 
który nie potrafi latać.

z tym mężczyzną wchodzę do domu
karmię i zbliżam do ciała
jest cieplej jak za oknem
sierpień w nas płonie
słońce o jakim nie marzy
nikt pragnący tego lata

morze śni się nocami, dryfujemy
wewnątrz fale łagodnie zmywają
brzeg, ślady istnienia po których
wszystko zaczynamy jak nowe -

nowe dręczy nas, usypia w noce
za dnia rozdziela tysiącem pragnień.
wychodzi. dom zatrzaskuję na oślep. 


przypomniała się miłość, jeszcze
do mnie wróci.






Report this item

 


Terms of use | Privacy policy

Copyright © 2010 truml.com, by using this service you accept terms of use.


You have to be logged in to use this feature. please register

Ta strona używa plików cookie w celu usprawnienia i ułatwienia dostępu do serwisu oraz prowadzenia danych statystycznych. Dalsze korzystanie z tej witryny oznacza akceptację tego stanu rzeczy.    Polityka Prywatności   
ROZUMIEM
1