Poetry

Oksana


older other poems newer

8 march 2011

Krucho

Wiek Balzakowski
Rysy na lustrze które zawsze
Wypadają w kącikach oczu
Na ile lat nieszczęść by nie tłuc
Czekają wiernie w każdym okruchu

Lustereczko lustereczko
zamknij się zamglij zasłoń
dorysuj mi rysą podniesiony owal
opuszczony woal srebrnego milczenia

chichot bez odpowiedzi






Report this item

 


Terms of use | Privacy policy

Copyright © 2010 truml.com, by using this service you accept terms of use.


You have to be logged in to use this feature. please register

Ta strona używa plików cookie w celu usprawnienia i ułatwienia dostępu do serwisu oraz prowadzenia danych statystycznych. Dalsze korzystanie z tej witryny oznacza akceptację tego stanu rzeczy.    Polityka Prywatności   
ROZUMIEM
1