Poetry

Miladora


older other poems newer

1 august 2011

zimo-wybielacz

niewiele tej wiosny zostało grudniowej
zakuła ją w dyby pogoda
i palce chowając pod sople lodowe
zmroziła pieszczoty i słowa
 
niewiele w tej zimie przetrwało też z lata
minęły upalne porywy
a ciała stygnące na bieli połaciach
bliskością są tylko na niby
 
jesieni zaledwie wciąż trwają akcenty
w uśmiechach blednących powoli
i chłodne spojrzenia rzucane naprędce
tracące jak liście kolory
 
tak wiele tej zimy zamknęło nas w sobie
w przewianych uczuciach na przestrzał
zeszkliło marzenia jak szyby na mrozie
a przyszłość zmieniło już w przeszłość






Report this item

 


Terms of use | Privacy policy

Copyright © 2010 truml.com, by using this service you accept terms of use.


You have to be logged in to use this feature. please register

Ta strona używa plików cookie w celu usprawnienia i ułatwienia dostępu do serwisu oraz prowadzenia danych statystycznych. Dalsze korzystanie z tej witryny oznacza akceptację tego stanu rzeczy.    Polityka Prywatności   
ROZUMIEM
1