Poetry

Miladora


older other poems newer

23 august 2011

omnes

nie wszystko bywa wszystkim choć często sądzimy
że może zostać nawet gdy nie ma w tym woli
bez ostrych nożyc nigdy czas szaty nie skroi
by w ostatecznym saldzie pozbawić nas winy
 
na oddalenie ręki tkwią ziarna w niewszystkim
i pogubione fakty w bylinach i kłączach
przez które brniemy z trudem niezmiennie do końca
pogrążeni po szyję łowcy dawnych myśli
 
przekształcamy je w słowa ubogie na przestrzał 
i tylko w głębi znaczeń siejąc sztuczne ognie 
w zapomnieniu zbyt częstym gdzie kres gdzie kolebka 
 
tak idziemy powszystko z początku ostrożnie 
lecz nożyce wciąż kroją pośród nieomieszkań
a wokół źrenic pusto i coraz to chłodniej






Report this item

 


Terms of use | Privacy policy

Copyright © 2010 truml.com, by using this service you accept terms of use.


You have to be logged in to use this feature. please register

Ta strona używa plików cookie w celu usprawnienia i ułatwienia dostępu do serwisu oraz prowadzenia danych statystycznych. Dalsze korzystanie z tej witryny oznacza akceptację tego stanu rzeczy.    Polityka Prywatności   
ROZUMIEM
1