23 sierpnia 2011
omnes
nie wszystko bywa wszystkim choć często sądzimy
że może zostać nawet gdy nie ma w tym woli
bez ostrych nożyc nigdy czas szaty nie skroi
by w ostatecznym saldzie pozbawić nas winy
na oddalenie ręki tkwią ziarna w niewszystkim
i pogubione fakty w bylinach i kłączach
przez które brniemy z trudem niezmiennie do końca
pogrążeni po szyję łowcy dawnych myśli
przekształcamy je w słowa ubogie na przestrzał
i tylko w głębi znaczeń siejąc sztuczne ognie
w zapomnieniu zbyt częstym gdzie kres gdzie kolebka
tak idziemy powszystko z początku ostrożnie
lecz nożyce wciąż kroją pośród nieomieszkań
a wokół źrenic pusto i coraz to chłodniej