Poetry

Hampelmann


older other poems newer

3 june 2011

opak

kiedy
nie rozedrze się zasłona świątyni

bez przesady
jestem wprawdzie synem
lecz człowieczeństwa mało

będę nadzwyczaj
jeśli któraś z pończoszek
westchnie
puści oczko

niesmutni
aniołowie przepiją diety
w knajpie

sfałszują protokół
zdawczo-odbiorczy






Report this item

 


Terms of use | Privacy policy

Copyright © 2010 truml.com, by using this service you accept terms of use.


You have to be logged in to use this feature. please register

Ta strona używa plików cookie w celu usprawnienia i ułatwienia dostępu do serwisu oraz prowadzenia danych statystycznych. Dalsze korzystanie z tej witryny oznacza akceptację tego stanu rzeczy.    Polityka Prywatności   
ROZUMIEM
1