Poetry

Sede Vacante


older other poems newer

20 july 2011

Duszna cisza pod zegarem


Duszna cisza pod zegarem, co wylicza dni ostatnie,
słychać brawa w domu króla. Oto Bóg się im objawił.
W kapslu, w plamie ropy, w toście panny Heli.
Tam go szukać trzeba.....od niedzieli, do niedzieli.
 
W ciemnych ulicach, po zmroku, gdy pełne już puby i zadumane
kawiarnie,
Przemknie choć raz bez wstydu, że zobaczą go normalni.
Szuka chleba w koszu i kolorowych metali.
Szuka życia tam, gdzie na pewno Bóg się nie objawi.
 
Ekstaza zebranych wokół szyby z Maryją,
Czworo padło na kolanach. Jest już cola i kiełbaski z
grilla.
Modlitwy szumią w głowach, różańce chwalą Pana.
 
Imię jego: NN. Zbyt długo nic nie znalazł.
 






Report this item

 


Terms of use | Privacy policy

Copyright © 2010 truml.com, by using this service you accept terms of use.


You have to be logged in to use this feature. please register

Ta strona używa plików cookie w celu usprawnienia i ułatwienia dostępu do serwisu oraz prowadzenia danych statystycznych. Dalsze korzystanie z tej witryny oznacza akceptację tego stanu rzeczy.    Polityka Prywatności   
ROZUMIEM
1