Poetry

Tomek i Agatka


older other poems newer

12 february 2024

z wyśnień

muskam delikatnie twoją dłoń
prześlizguję opuszkami po płytce paznokci
sprawdzając jak bardzo są śliskie

to wtedy zagnieździ się w nas ciepło
gdy domkniesz wszystkie moje drobne palce
we wnętrzu swoich dłoni

przyciągniesz do policzka
aż rozchyli się płatek po płatku

pod czułą rzęsą serdeczna łza
miękko opadnie wachlarz
spróbuję zatrzymać na dłużej
pieszczotę pod powieką

to na niej zbudujesz mój spokój






Report this item

 


Terms of use | Privacy policy

Copyright © 2010 truml.com, by using this service you accept terms of use.


You have to be logged in to use this feature. please register

Ta strona używa plików cookie w celu usprawnienia i ułatwienia dostępu do serwisu oraz prowadzenia danych statystycznych. Dalsze korzystanie z tej witryny oznacza akceptację tego stanu rzeczy.    Polityka Prywatności   
ROZUMIEM
1