Poetry

Tomek i Agatka


older other poems newer

11 february 2024

Agatka wiąże kokardę

ściśle związany warkocz zapęcznieje pod palcami
prześlizgną się po nim
w tę i we w tę, we w tę i z powrotem
i jeszcze i raz
aż zapiszczy z uciechy
mała mysz

powtórki załaskoczą
omskną się wszędobylskie opuszki, zatańczą rzęsy
figlarne oko złapane w odbiciach
zatriumfuje radośnie
o mój rozmarynie
zanuciłbyś

rzęsy były? paluszki były?
o ustach wspomnieć należy nie więcej niż tyle,
że ile razy zwinny język po ciepłych, miodnych
zatoczy koło, tyle razy przemknie po zębach,
by po chwili uwypuklić pąs policzków

żar to najlepsze słowo, by określić,
co rozpali się w główce pełnej fantazji

Agatka zwiąże warkocz
najściślej jak potrafią niecierpliwe palce
oczko za oczkiem dopełni w kłos
kiść - tyle zgarnie męska dłoń,
z tego, co dojrzeje w słońcu

ale najpierw mały promyczek
oko zmruży, nauczy się jak
ujarzmiać blask

zaczerwieni się wreszcie lico w lico
i kiedy cała w oczach będzie pysznieć
aż do schrupania zarumienionych policzków
odnajdzie zaobrączkowanego kruka do pary -
chłopca najbardziej niecierpliwego






Report this item

 


Terms of use | Privacy policy

Copyright © 2010 truml.com, by using this service you accept terms of use.


You have to be logged in to use this feature. please register

Ta strona używa plików cookie w celu usprawnienia i ułatwienia dostępu do serwisu oraz prowadzenia danych statystycznych. Dalsze korzystanie z tej witryny oznacza akceptację tego stanu rzeczy.    Polityka Prywatności   
ROZUMIEM
1