Anna Maria Magdalena, 9 may 2012
wszystko co było dawno napisane
czego nie ma
nie odnaleziono
ni jak patrzy kostucha na cv szaraka...
Anna Maria Magdalena, 8 may 2012
czytam nocą cudze myśli
miłe i zboczone
łykam zjadam połamane wersy
kiedy kichasz tupiąc nogą
zgniły już od ciebie słodkie pomarańcze
nic nie zostało z wierszy twoich
pamięć w mojej tylko głowie
Anna Maria Magdalena, 8 may 2012
nadal
nie mogę zasnąć
brak czystego toku myślenia
sprawia
że jestem złośliwa
do zapaści
doprowadzają kłamstwa
jak zdarte ostatnie koszule z biedaka
śmierdzisz ty żalem
ludu...
Anna Maria Magdalena, 6 may 2012
Kiedy Ciebie czytam
dech w piersiach wstrzymuję
nie wypuszczę słów
nawet w mękach się uśmiecham
kiedy Ciebie czytam
ręce pocą się zachwytem
w drżenie dusz zatapiam się
kiedy Ciebie czytam
oddaje duszę w Twoje długopisu tchnienie
zatrzymuję chwilę czoła Tobie chylę.
Smokowi :)
Anna Maria Magdalena, 6 may 2012
pragnę tylko się przytulić
ogrzać wpół zamarznięte ciało
tęsknię tego dotyku
kiedy ręce błądzą na...
blisko czuć dostrzegać myśli
resztki wstydu wyrzucić przez okno
nawet zamknięte bo cóż z tego...
policzę kropelki potu na skroni brzuchu i dłoni
jej jak ciepło
pocałunki topią jak ogień lód
bez zahamowań ciało
no cóż już dawno nie jestem...
Anna Maria Magdalena, 6 may 2012
niewidzialną dłonią uchwycić
jedną z czystych łez
zanim roztrzaska się na podłodze
brudnej od grzesznych stóp
nie słychać już anielskich pieśni
tup tup...
biegnie stado zabłąkanych dusz
przeźroczyste oczy widzą jak uderza w pierś
lodowatym słowem
bunt!
ta droga sama mnie porwała
nie ja!
ja tylko idę idę
choć zemną do ogrodu
tam słońce na wiolonczeli gra
tup tup...
on już tu jest...
Anna Maria Magdalena, 5 may 2012
skąpisz uśmiechu jak grosza sknera
niewylewnym gestem
niemiłym dotykiem
sama nie wiedzieć czemu nadal ciebie pragnę
bolące dłonie od łapania chwili składam na ramieniu
czekam odtrącenia
ukradkiem kradnę strzęp powietrza z ust zachwytu
inną...
Anna Maria Magdalena, 4 may 2012
uśmiecham się nawet jeśli nie chcesz
głupie żarty i przypadki doprowadzają mnie do ciebie
zaraz zaśniesz z uśmiechem na ustach sam już nie wiesz dlaczego
ja obudzę pustym śmiechem w pełnej kawy filiżance
upss
trzask...
plama.
Anna Maria Magdalena, 4 may 2012
deszcz otula ciało
wczoraj pełna nadziei
zbiera pogubione krople
na sznur perłowych kolii
nie brak ci niczego
zasnąć nie potrafisz
choć cisza łóżko pościeliła
ty nie możesz zasnąć...
Anna Maria Magdalena, 3 may 2012
Nie pokorne myśli szukają odbicia
lustro rozbite o kant biurka
nie powrócą z daleka wylane żale
dziś jak nigdy**
zakwitły jabłonie
jesteś.