Poetry

cieslik lucyna


older other poems newer

13 january 2014

Atrament-z cyklu klapka wspomnień

Niby zwykła czarna ciecz
jednak zapomniana
unikalna stara rzecz
inkaust do pisania

niegdyś atramentem zwany
w potocznym sloganie
robił kleksy oraz plamy
to było pisanie

stalówki i wieczne pióra
kałamarz staruszek
czarne palce oraz skóra
o tym wspomnieć muszę
 
jednak mimo tych trudności
nie było tak strasznie
do momentu gdy zagościł
długopis na zawsze.

L.Mróz-Cieślik






Report this item

 


Terms of use | Privacy policy

Copyright © 2010 truml.com, by using this service you accept terms of use.


You have to be logged in to use this feature. please register

Ta strona używa plików cookie w celu usprawnienia i ułatwienia dostępu do serwisu oraz prowadzenia danych statystycznych. Dalsze korzystanie z tej witryny oznacza akceptację tego stanu rzeczy.    Polityka Prywatności   
ROZUMIEM
1