13 stycznia 2014
Atrament-z cyklu klapka wspomnień
Niby zwykła czarna ciecz
jednak zapomniana
unikalna stara rzecz
inkaust do pisania
niegdyś atramentem zwany
w potocznym sloganie
robił kleksy oraz plamy
to było pisanie
stalówki i wieczne pióra
kałamarz staruszek
czarne palce oraz skóra
o tym wspomnieć muszę
jednak mimo tych trudności
nie było tak strasznie
do momentu gdy zagościł
długopis na zawsze.
L.Mróz-Cieślik