Arwena, 19 february 2012
czy tańczyłam wczoraj?
ależ tak!
tylko złamałam gałązkę i ten zapach
z samego środka skąd bywam
tak zwyczajnie imienną
wystarczy że jesteś
i ja jestem
z twoim portretem w oczach
dokądkolwiek zmierzasz
będę
chcesz
domaluję ci silne ramiona
żebyś mnie przeniósł przez kałużę
tylko się nie poruszaj
i nie mów
kiedyś
Arwena, 17 february 2012
rzadko wychodzić z sypialni
czasami leżąc na parapecie
odprowadzać cię wzrokiem
na drugą stronę ulicy
z pewnością wrócisz
tylko po co mi te sześć żywotów
bez ciebie
Arwena, 16 february 2012
to ja już lecę kochani
co poradzę
że w samym środku zimy
zaprosił mnie na łąkę
zabieram koc i wino
pióra zostaw poetom
odwieś szminkę
przyjdź boso
i z pragnieniem
czekaj
;)
Arwena, 14 february 2012
środek ciężkości to sztuka kochania*
po mojej stronie jakby lżejsza
a ty kołyszesz w ramionach
kwiaty zimowego ogrodu
przewieszam mrok na gałęziach odsłaniam
długie grzywy traw wszystko na raz
zamieniam w sen ciepłą łapą pod brzuchem
krążę jak ćma z oberwanym cieniem
za mną sen upadł jak anioł
zabieraj skrzydła
*Szel
Arwena, 11 february 2012
kubek nastawia ucha
nic mu nie powiem
zaleję wczorajsze fusy
może nasiąkną słowem
przebiorę w nocną koszulę
żeby księżyc nie skusił
ciepłem od szyby
i taka się przy nim położę
niechby zapomniał o nocy
marna z niej kochanka
jeśli nie czeka do rana
Arwena, 9 february 2012
można nie zdążyć spakować kapeluszy
srebrną spinkę zaczepić o włosy
i tak zdarzy się wiatr po drodze
wystarczy sen jednej nocy
wystarczy
Arwena, 8 february 2012
sięgnij do kieszeni
prawej
tak teraz w tej chwili zaczekam
i co tam masz? pusta
to sięgnij do drugiej
/powinieneś był się domyślić/
dalej nic?
to dziwne
jestem pewna że wysłałam ten list
mogłam pomylić dni ale nie adres
w ciepłym miejscu przy skórze
tam gdzie ostatnio
nie milcz tak
nie wpadłam na to że mogłeś zmienić płaszcz
pamiętam była jesień a teraz mroźny wiatr
i przypinane kołnierze
szale woale grube skarpety
czapka?
przecież nie nosisz od lat
nie zmyślam wysłałam ten list
w kopercie na znaczku były dwie brzozy
ale czy to ma znaczenie?
mówisz że ma i czy płaczące
a skąd do cholery mam wiedzieć!
nieważne co napisałam a jakie brzozy tak?
dobrze zapytam i kupię ci takich pięć
wiem wiem masz pełne kieszenie
więc podaj adres
tak piszę
wybacz to było chwilowe zauroczenie
Arwena, 6 february 2012
w tłumie chorym na wyobraźnię
zagram do pierwszych braw
mogłam urodzić się psem
zachować twarz
zamiast tatuażu małą bliznę
moknie wiatr
rozpuszcza latawce
to nie wina nieba
odcięłam sznurek
Arwena, 3 february 2012
Boję się
ale to nie ma nic wspólnego ze strachem
otwieram klatkę na swój sposób
od lat ćwiczę zręczność
A teraz boję się
tyle samo powietrza tylko mniej zielono
trawa ma kolor chociaż nie zakwita
tak wymyśliłam
Boję się
ledwo dźwigam żeby nie wzbić
zamknąć pod pozorem nieba
Boję się
czy to widać
Boję