Poetry

dodatek111


older other poems newer

23 november 2017

Gdy odejdą marzenia

to nie takie proste łzy nie zmienią życia 
łatwiej niż otworzyć jest zatrzasnąć drzwi 
zaczynasz rozumieć wiesz już że jest sposób 
jednak właśnie teraz los bezczelnie drwi

szczery żal to mało kiedy czas już minął 
drogi nie wracają gdzie rozeszły się 
ręce zamiast leczyć rozszarpują rany 
nie błysną uśmiechy pozostanie gniew

najtrudniej zatrzymać najlepsze pamiątki
tak bardzo daleko oddalił się świt
odleciały myśli unosząc marzenia
jeśli się zatrzymasz nie dogonisz ich






Report this item

 


Terms of use | Privacy policy

Copyright © 2010 truml.com, by using this service you accept terms of use.


You have to be logged in to use this feature. please register

Ta strona używa plików cookie w celu usprawnienia i ułatwienia dostępu do serwisu oraz prowadzenia danych statystycznych. Dalsze korzystanie z tej witryny oznacza akceptację tego stanu rzeczy.    Polityka Prywatności   
ROZUMIEM
1