Roberto Rosa, 24 january 2012
pod ziemią
schowałem dla Ciebie
ostatni promień słońca
na lepsze czasy
na lepsze słowa
Roberto Rosa, 24 october 2011
poranne słońce drapie w oczy
uprzykrza oddychanie
wypuszczam dym z papierosa
i czuję niewygodny smak przeszłości
(w ustach, nosie, mózgu mocniej)
niech już będzie zima
niech już będzie mrok
Roberto Rosa, 23 october 2011
owinęłaś mnie wokół twego zepsutego serca
spokojnie spokojnie
ona jest tylko nią
kolejną utraconą szansą
ale jeszcze przyjdzie czas
gdy będę śmiać się z tego
i z ciebie głupia nadziejo
Roberto Rosa, 23 october 2011
zbliża się chłód
czarne chmury
czekają na swą kolej
by przygnieść
całe to pieprzone
miasteczko z jego
uśpionymi dziewczętami
i bezdomnymi kotami
skrzywiony
próbuję dotknąć tęczy
Roberto Rosa, 23 october 2011
W obskurnej, minimalnej przestrzeni
pamiętającej wszystkie grzechy jej bywalców
usycham ze szwajcarską precyzją.
Odpływam sam na sam.
A ze mną najlepsze ziomki,
moje własne wspomnienia,
które
lubią wyrwać ze snu,
kaleczyć,
kopać.
Roberto Rosa, 7 october 2011
mamo
otul mnie nadzieją
szczelnie owiń taśmą wiary
w nieśmiertelnym śnie
mamo
patrz na mnie
i lśnij
jak najlepiej potrafisz
Roberto Rosa, 7 october 2011
jeszcze czasem
gdzieniegdzie ukłuje
delikatnie
podskórnie
konkretnie
jeszcze czasem
wkurwi znienacka
i krzyknąć się chce
i zasnąć nie można
ale to już
za plecami
obraca się w pył
Roberto Rosa, 7 october 2011
słońcem zalany w trupa
czekam
na bratnią duszę
od niedawna
dopiero widoczną
kończ już
idziemy dalej
Roberto Rosa, 3 october 2011
twój zapach
rozmazany na szaliku
drażni świeże wspomnienia
nie pozwala zapomnieć
że tak blisko mnie
świeci
najpiękniejsza z gwiazd
Roberto Rosa, 3 october 2011
wpleciona w mój oddech
coraz mocniej iskrzysz
a ja zmieniony patrzę
i chłonę Cię nielegalnie
uśmiechaj się i bądź