Poetry

sam53


older other poems newer

25 june 2014

wpół do szóstej

każdy ranek pachnie słodką tajemnicą 
każde słowo kwitnie magią przyszłych chwil 
wszystkie myśli nie od wczoraj głośno krzyczą 
sen pięknieje jeśli tylko w nim się śnisz 
  
słońce również uśmiechnięte na pogodę 
wiatr rozgonił szare chmury rannych mgieł 
i marzenia odnalazły swoją drogę 
sen pięknieje kiedy tylko z tobą śnię 
  
nawet kawa dziś smakuje znacznie lepiej 
wpół do szóstej jej aromat zbudził mnie 
świat wypiękniał tak cudownie jesteś wreszcie 
razem ze mną w nieskończonym jeszcze śnie






Report this item

 


Terms of use | Privacy policy

Copyright © 2010 truml.com, by using this service you accept terms of use.


You have to be logged in to use this feature. please register

Ta strona używa plików cookie w celu usprawnienia i ułatwienia dostępu do serwisu oraz prowadzenia danych statystycznych. Dalsze korzystanie z tej witryny oznacza akceptację tego stanu rzeczy.    Polityka Prywatności   
ROZUMIEM
1