Poezja

sam53


sam53

sam53, 24 grudnia 2025

nie tylko one

wychodzą z siebie przed świętami
w owczym pędzie na przepych błysk
zachwyt nad górnym C w in excelsis deo

zasypiają na pasterkach
by trzeciego dnia dostrzec nieruchomą biedronkę
w przyokiennym karniszu
wygaszoną lampkę pośród setek
świecidełek na choince
resztki zimnych nóżek na mojej świątecznej koszuli

jak zwyczajne pszczoły
którym zmieniono zimowy zapas miodu
na dwa kilogramy cukru


liczba komentarzy: 2 | punkty: 1 | szczegóły

sam53

sam53, 21 grudnia 2025

gdybym umiał malować

codziennie kładłbym światło na płótno
zdejmował cień
bawił się barwami magią kolorów
subtelnie delikatnie plama przy plamie

namalowałbym twoje piersi

oddychaj oddychaj

miarowo tak jak oddycha morze
fala która dobija do brzegu
rozpryskuje się - ujarzmiona odpływa
słyszę ten szmer gotującej się piany w sinusoidalnej ciszy
kołyszące dźwięki

oddychaj oddychaj

gdybym umiał malować
zamieniłbym szept wyobraźni w krzyk


liczba komentarzy: 4 | punkty: 3 | szczegóły

sam53

sam53, 20 grudnia 2025

słońce słońce w ramionach

nie dziwi że przychodzisz do mnie
z zziębniętym słońcem

lubię gdy rozwijasz dzień z obłoków
częstujesz opowieściami z mchu i paproci
gdy dzielimy się zaokienną mgłą
dojrzewającą w porannym powietrzu

wiesz że słowa rozpłyną się w westchnieniach
ślad ust zastygnie na brzegu filiżanki
może tylko nadzieja zostanie w ramionach

jak miłość z zziębniętym słońcem za pazuchą


liczba komentarzy: 0 | punkty: 3 | szczegóły

sam53

sam53, 19 grudnia 2025

zima

dzisiaj sypie z przerwami
śniegu przybywa
kamienie miękną
pod zwalonym płotem cisza
zmieniła już pościel na świąteczną
.
zima zagląda przez okno
i dziwi ją ubrana choinka


liczba komentarzy: 0 | punkty: 4 | szczegóły

sam53

sam53, 19 grudnia 2025

w innym świecie

znów zagubiłem się wieczorem
pośród ciemności ulic miasta
szarpiąc się z nocą jak z potworem
który w majakach mgłą obrasta

sycąc wilgocią sen kamienic
liszajem wiatru chłód opędza
mierząc się z lękiem w nadprzestrzeni
która potrafi w czasie skręcać

ostatnią iskrą z głębi źrenic
zaznaczam ślad w nieskończoności
wyrywam ciemność z wszystkich czerni
czyniąc świat innym lepszym prostszym

bez mgieł za oknem z pierwszą zorzą
z wiosną chociażby w październiku
z bożą miłością co tam bożą
z twoim pocałuj kochaj przytul


liczba komentarzy: 0 | punkty: 1 | szczegóły

sam53

sam53, 18 grudnia 2025

wiosna w parku

miło że proponujesz kawę herbatę spacer
pytasz o samopoczucie o zdrowie
uśmiechasz się bez powodu
zdejmując mi zmarszczkę z czoła
świat nabiera kolorów
ja przy tobie apetytu na życie
wiosna jak nic

patrz nawet motyl przeleciał ot tak sobie
zdziwiony że można nie rozglądać się na boki
ptaki kąpią się beztrosko w kałużach
słowa które jeszcze wczoraj przymarzały do gałęzi
dziś zmierzają donikąd
a te ciepłolubne tak łatwo rzucane na wiatr
przysiadły z zazdrości na ławce
jak nasze cienie stęsknione siebie spokoju i ciszy

wiesz że zakwitły krokusy
pachną jak twoje usta


liczba komentarzy: 4 | punkty: 3 | szczegóły

sam53

sam53, 17 grudnia 2025

sekret

na samym dole kartki w prawym rogu
jest jeszcze trochę miejsca na tajemnicę
zostawmy tam naszą nieobecność

każda miłość powinna mieć swój sekret
każda przyjaźń powinna być gotowa na miłość

tak jak pacierz który czeka na amen


liczba komentarzy: 2 | punkty: 4 | szczegóły

sam53

sam53, 16 grudnia 2025

życie to ciągła przeszłość

wszystkie skończone podróże wydają się
zmęczone i chaotyczne
nie wiesz czy to do czego wróciłeś
przyznaje się jeszcze do ciebie
nawet nie wiesz czy wróciłeś
choć z takim zamiarem wracałeś

zakończyłeś pewien etap w życiu
czy tylko ci się wydaje
a może sen trwa dalej
tak jak podróż jeszcze nieskończona
a jakby skończona


liczba komentarzy: 5 | punkty: 3 | szczegóły

sam53

sam53, 14 grudnia 2025

za zdrowie poetów

jeszcze wierzę w dobre jutro w ciepłe słowo
wierzę w serca którym wciąż do siebie blisko
kiedy kładziesz się koło mnie zawsze obok
i kochamy się zwyczajnie tak jak wszyscy

w śnieg też wierzę chociaż jeszcze nie ma zimy
w Mikołaja z prezentami pod choinką
ach Kochanie wiem że jeszcze zatańczymy
przejedziemy się dorożką wokół Rynku

niech uwierzy cały Kraków gdy we dwoje
za poetów wypijemy tu i teraz
i za miłość tak jak zawsze pośród objęć
wszak na co dzień nikt parami nie umiera

jeszcze wierzę chociaż jesień nas kołysze
jak ostatnie szare liście na gałęzi
jeszcze wierzę że dla ciebie wiersz napiszę
nasze małe jakże wielkie wspólne szczęście


liczba komentarzy: 3 | punkty: 3 | szczegóły

sam53

sam53, 13 grudnia 2025

czy to już demencja

gdybym wiedział o tobie tyle co o nocy
która w brzasku odchodzi pierwszym bladym świtem
i dzień w usta całuje gdy otwieram oczy
jakby jutro od wczoraj wiedziało że przyjdzie

w rozedrganej poświacie słonecznych promieni
w błyskach zorzy porannej walczącej z gwiazdami
gdybym wiedział że wrócisz nie w nowiu a w pełni
i zostaniesz zostaniesz nie będziemy sami

nawet we śnie wyśnionym dopiero w połowie
gdy noc zwykle przychylnie patrzy nam przez ramię
kiedy słowo do słowa snuje się w opowieść
gdybym wiedział choć trochę
ach ta moja pamięć


liczba komentarzy: 0 | punkty: 2 | szczegóły


10 - 30 - 100  






Zgłoś nadużycie

 


Regulamin | Polityka prywatności

Copyright © 2010 truml.com, korzystanie z serwisu oznacza akceptację regulaminu.


Opcja dostępna tylko dla użytkowników zalogowanych. zarejestruj się

Ta strona używa plików cookie w celu usprawnienia i ułatwienia dostępu do serwisu oraz prowadzenia danych statystycznych. Dalsze korzystanie z tej witryny oznacza akceptację tego stanu rzeczy.    Polityka Prywatności   
ROZUMIEM
1