sam53, 18 march 2025
Nie śpię - to myśli wciąż jak echo grają
to mary senne przed oczami w rzędzie
to pocałunki które z ust powstają
i znów całują namiętnie zawzięcie
jakby w ciemnościach chciały sen darować
choć myślom bliżej jak zawsze do tańca
powiedz czy w tangu boli ciebie głowa
kiedy melodia rytmem ciał powraca
nie śpię - to myśli w środku nocy fruną
twój cień nade mną pochylony właśnie
wyjdźmy naprzeciw w tańcu pocałunkom
ostatnia gwiazda jeszcze nam nie gaśnie
sam53, 18 march 2025
gdybym wiedział że połykasz wiersze jak czekoladki
i pozwalasz marzeniom przenieść się w miejscu i czasie
czerpiesz energię przytulając się do niejednego drzewa
by przespać zimę chorą na pierwszą wiosenną miłość
gdybym wiedział że rzucasz przed siebie piękne słowa
i nawet we śnie przestępujesz z nogi na nogę
rozmawiasz z fotografią jakby to był twój cały świat
który można podzielić przez dwie samotności
sam53, 16 march 2025
wydaje mi się że widziałem wszystkie twoje obrazy
nawet te nienamalowane
sprawiają wrażenie jakbym już gdzieś je oglądał
przesuwam pamięć klatka po klatce
od kwiatów przez martwe natury po pejzaże
gubię się w nieskończonych światłocieniach
szkoda rozsypanych pędzli
nieużywane borsucze włosie traci swoje zalety
farby stygną na podłodze
tworząc coraz to nowe niezidentyfikowane wzory
tyle tu ciebie
słowa uciekają w śmiech
kwieciste przemówienia więdną
dym papierosowy dotyka bezkształtem świtu
pusta butelka po burgundzie ląduje za koszem na śmieci
kiedyś i ona znajdzie swoje miejsce w sztuce
podobno Bóg stworzył świat w siedem dni
ty w kilka godzin
i nie potrzebujesz mojego żebra
sam53, 16 march 2025
przyjdź z wiosną - pamiętaj pocałuj i przytul
tak jak mgła poranna - zanim słońce wstanie
roztańczoną chmurą dotykając świtu
nim kropla tęsknoty z ust na usta spadnie
karmiona spokojem podniebnym bezruchem
kiedy z mrocznych gęstwin blask się wydobywa
zrzucając z gałęzi ostatnią poduchę
przyjdź z tęczą - przyjdź z zorzą - już się nie ukrywaj
w niezwykłej scenerii z magią dziś pod rękę
niech słabość do wiosny pozostanie w wierszach
włóż wianek z forsycji - motylą sukienkę
i pędź zaraz do mnie
czas otworzyć serca
sam53, 15 march 2025
przychodzisz mgłą choć mgła nie kwitnie o tej porze
przychodzisz powietrzem zapachem łąki
gdy echo pilnuje ściany lasu
ciepły wiatr całuje w usta
a czas spisuje naszą historię
wkładając w rozmowę słowa które chcesz usłyszeć
.
wieczorem rozbieramy się do pierwszego - kocham
ty jedna wiesz gdzie jest granica ramion
sam53, 14 march 2025
miała być wiosna a ja słucham wiatru w polu
zachwycam się uciekającymi w dal chmurami
przeglądam się w kałużach
rozmawiam sam ze sobą
.
spacerem znaczę codzienność
rozdeptując wczorajsze ślady w błocie
dotykam nagiej wierzby przy cmentarzu
jakby o tej porze miała być już cieplejsza
a brzozy bardziej seledynowe niż przedwczoraj
.
miała być wiosna a jest zwyczajność
echo pod parasolem szaro-burych obłoków
twoje imię zostawione na ustach z nadzieją
że nie uwierzysz w zimne obce dłonie
sięgają głębiej serca
.
miała być wiosna
sam53, 11 march 2025
zaraz wieczór mrok gęstnieje siwa rosa
cienie milkną rozwieszone za kominem
ćmy się budzą pod latarnią w pierwszych pląsach
księżyc chmury mgłą owija - czy owinie
zanim ciemność się wypełni senną złudą
wiatr przykucnie pod jabłonią w wiotkiej trawie
noc się spóźni choć co dla niej znaczy późno
w środku nocy samej nocy nie zostawię
nie dlatego że się robi w wierszu nudno
wieczór sknera przegrał w karty wszystkie nuty
noc ma prawo przy muzyce sobie usnąć
przecież nie da się wszystkiego w żart obrócić
w nocnej ciszy kos wśród świerków nie zaćwierka
może trzeba było zostać przy jaskółkach
taki koncert - szkoda wróbli - szkoda wiersza
niech od rana gra wiosenna ptasia spółka
sam53, 9 march 2025
każdej nocy słyszę zaśpiew jakiejś gwiazdy
pieśń z kosmosu która pustą przestrzeń kruszy
niemierzalne wycie wiatru - w ciszy zastygł
gdy przemierzał zakamarki mojej duszy
każdej nocy pogłos staje się modlitwą
rozpisaną partyturą na instrument
krzykiem ciała kiedy stroisz go przed bitwą
marnym echem gdy pożera twoją dumę
nawet we śnie kiedy brzęczy tuż nad uchem
tnąc na wylot wyobraźnię barwą tonu
której resztki zbieram rano w nędzny bukiet
a śpiew gwiazdy gwałci uszy biciem dzwonów
i tak co dzień coraz głośniej coraz prężniej
kosmos włazi w moje życie lepiej gorzej
stres depresja - nawet śpiewać mi się nie chce
czy pamiętasz Kofty - śpiewać każdy może
sam53, 6 march 2025
dzień dobry dobry dobry dobry
i uśmiech twój na powitanie
zapach wiosennej pierwszej nocy
i złote słońce które wstaje
.
wilgotny tęskny pocałunek
kwitnąca łąka zawrót w głowie
pachniesz miłością a ja frunę
powiedz że kochasz
powiedz powiedz
.
pocałuj jeszcze całuj całuj
w deszczu po deszczu chcesz czy nie chcesz
weź mnie dzień po dniu cal po calu
słowo przy słowie
póki jesteś
.
dzień dobry dobry dobry dobry
ile w tych słowach magii słyszę
ile nadziei Ciebie wiosny
słońca melodii ukołyszeń
.
ile tęsknoty ciepłych dłoni
poezji która gdzieś w obłokach
z wiatrem z miłością goni goni
a my się chcemy tylko kochać
sam53, 6 march 2025
niebawem święto - chyba wiesz
kwiaty pobiegną na spotkanie
a ja napiszę piękny wiersz
może w nim ze mną pozostaniesz
tak jak konwalie jeszcze w pąkach
choć jutro wszystkie się rozdzwonią
nadzieja w jutrze - przyjdzie wiosna
a ty zostaniesz moją żoną
będzie wesele wielki bal
w bezmiarze kwiatów słońce wstanie
do wiersza wpiszesz słowo dwa
pomiędzy słowa - kocham - wstawię
jak bez pachnący nawet we śnie
co delikatnie serce gniecie
gdy późna Miłość trochę wcześniej
zapominała się w fiolecie
w kolorach Wiosny i Natury
gdy kwiaty biegły na spotkanie
ja wiersz pisałem - nie wiem który
może w nim ze mną pozostaniesz
jak karminowa lśniąca róża
cała skąpana w rannej rosie
w rozbłysku słońca na twych ustach
jak pocałunek - całuj proszę
czule namiętnie deszczem w deszcz
gdy pierwsza kropla pachnie majem
kiedy majowy piszę wiersz
może na zawsze w nim zostaniesz
stokrotką bratkiem niezabudką
kojącą duszę lilią lata
na Miłość nigdy nie jest późno
z tobą nie straszny koniec świata
dziś święto Kobiet nie wiesz- wiesz
w kwiatach życzenie chcę ci zanieść
kiedyś napiszę piękny wiersz
Wiersz który w sercu pozostanie