sam53, 2 may 2025
nikt nie powiedział jak mam kochać
nikt nie nauczył mnie pokory
gdy chciałem nasze światy splątać
i w sen z poezją cię zaprosić
wierszem wpisałem się przy sercu
milczenie ciągle w usta drapie
kwiaty nazywam po imieniu
pół życia kocham cię na gapę
dzień mieszam z nocą wiosnę z latem
na czarno-białych fotkach jesień
a mnie się ciągle jeszcze zdaje
że idziesz do mnie
miłość niesiesz
sam53, 30 april 2025
noc przeszła bokiem obok wspomnień
pustym ulicom czas się dłużył
z wiatrem wiejącym z każdej strony
zmarszczką powrócił do kałuży
kurzem obrosły w parku ławki
sen z marzeniami chmurą spłynął
tylko twój uśmiech rankiem zakwitł
za nic mnie nie chciał dzisiaj minąć
jak rozpachniony bez w rozkwicie
maj który jeszcze śpi w kasztanach
twój pocałunek - słodkie wiśnie
szczęście że jesteś - ach Kochana
sam53, 27 april 2025
zapisujesz się zodiakalną dobrą matką
cierpliwością pająka na górskim szlaku
czas uwierzyć w siebie
gdyby tak jeszcze więcej szczęścia spływało z obłoków
.
śniłaś się pod parasolem w deszczu
podążam za nim wzrokiem
nad horyzontem niebo dotyka ziemi
poznajemy swoje cienie
.
tylko one potrafią prawdziwie kochać
sam53, 26 april 2025
Wszystko musi mieć początek
spojrzenie zawrót głowy miłość
koniec też bywa nieprzypadkowy
gdybyśmy wcześniej spotkali się w realu
od dawna bylibyśmy kochankami
oboje kochamy słowo
poezja to początek
końcem przeznaczenie
,
potrzebny jeszcze błysk w oczach
i zaufanie
sam53, 25 april 2025
ciągle mam wrażenie że niektórzy zapomnieli
że musieli zachować odległość dwóch metrów
chodzić w maseczkach uszytych przez babcię Zosię
ktoś z ministerstwa po znajomości kupił niekompletne respiratory
jakiś cwaniak załatwił sobie lewe papiery ukończenia studiów
bo władza potrzebowała fachowców
najlepiej zarabiali ci z rad nadzorczych za nic nierobienie
nawet prezes banku rzucił dobrze płatną posadę
z pensją ponad trzy miliony rocznie
by podjąć się premierostwa za marne 20 tysięcy
ciągle mam wrażenie że tylko niewielu z nich zależało na bezpieczeństwie Polski
jeszcze niedawno wspierali Ukrainę przemawiając na wiecach w Kijowie
dziś odwracają od niej głowy
powtarzając za amerykańską wszą
że Krym należy się Rosji
ciągle odnoszę wrażenie że niektórzy zapomnieli
sam53, 19 april 2025
ile trzeba wiosny na święta
ile miłości na lato i jesień
ile pocałunków na dzień dobry
ile słów do wiersza
przyszłaś do mnie z zapachem bzu
zostawiając po sobie ślady mokrych ust
i ciszę
gdyby milczenie było złotem
bylibyśmy bardzo bogaci
we śnie opowiedziałaś mi całą siebie
nie gasiłem światła
czy to już miłość
sam53, 16 april 2025
każdy dzień z Tobą jest szczęśliwy
cieszy poranne słońce którym dzielisz się ze mną
nie muszę upominać się o pocałunki
razem z wierszem na powitanie dnia
podajemy się sobie na tacy
wiesz jak przyjemnie
zdejmować z siebie słowo po słowie
lubię tę wiosenną pewność siebie
akord spełnienia
zrobisz kawę
sam53, 11 april 2025
jesteś Wiosną w jej kwiatach
roztańczonych na łące
śpiewem ptaków od rana
wybudzonych przez słońce
jesteś chmurą obłokiem
może nazbyt ulotnym
snem za którym chcę pobiec
przeznaczeniem samotnych
sercem przebitym strzałą
które rzeźbię na płotach
i Miłością nieśmiałą
Wiosną w kwiatach mnie kochaj
sam53, 11 april 2025
*
Nie wiedziałem że Anna pisze wiersze
wczoraj całkiem poważnie poprosiłem ją
o przepis na szarlotkę
**
Kiedyś pewien malarz przyznał mi się
że wszystkie wschody słońca
malował o zmierzchu
***
Ostatnio poczułem się staro
jakaś długonoga laska z wyglądu osiemnastka
ustąpiła mi miejsca w tramwaju