Poetry

sam53


older other poems newer

23 september 2014

wczorajsza

spójrz jakie mokre dziś kamienie
i deszcz od wczoraj ciągle pada
która to jesień - chyba nie wiesz
ile w niej września listopada

entuzjazm przysnął gdzieś pod płotem
zapał senności też się poddał
jesień podobna jota w jotę
do tej wczorajszej - proszę popatrz

z ostatnim drżącym liściem w lesie
rozkołtunioną trzciną w stawie
z pierwszym przymrozkiem który przecież
nigdy jesieni nie chce zawieść

z nierozwiniętym pączkiem róży
który pochylił się ku ziemi
i kroplą deszczu gdzieś w kałuży
patrz jak codzienność nas jesieni






Report this item

 


Terms of use | Privacy policy

Copyright © 2010 truml.com, by using this service you accept terms of use.


You have to be logged in to use this feature. please register

Ta strona używa plików cookie w celu usprawnienia i ułatwienia dostępu do serwisu oraz prowadzenia danych statystycznych. Dalsze korzystanie z tej witryny oznacza akceptację tego stanu rzeczy.    Polityka Prywatności   
ROZUMIEM
1