Poetry

sam53


older other poems newer

11 january 2015

obudź mnie pocałunkiem

Zbłądzić o ile mi pozwolisz 
przejść się ogrodem choćby w ciszy
dotknąć tajemnic wzgórz i dolin
wzrokiem zdjąć czego nikt nie widzi 

zstąpić do piekieł jeśli nieba
zwątpieniem w bramie raju siódmią
podzielić szczęście - resztę przebacz
tak jest z miłością kiedy późno

nawet na sen o nagich piersiach
który pieszczotą chce w nich zostać
jak najpiękniejsze słowa w wierszach 
zbłąkane trochę kiedy kochasz






Report this item

 


Terms of use | Privacy policy

Copyright © 2010 truml.com, by using this service you accept terms of use.


You have to be logged in to use this feature. please register

Ta strona używa plików cookie w celu usprawnienia i ułatwienia dostępu do serwisu oraz prowadzenia danych statystycznych. Dalsze korzystanie z tej witryny oznacza akceptację tego stanu rzeczy.    Polityka Prywatności   
ROZUMIEM
1