Poetry

sam53


older other poems newer

20 march 2015

pierwsza myśl

O świcie gwiazdy bez powodu gasną
poranna wilgoć rozcapierza skrzydła 
a myśl o tobie - jak ją mam ogarnąć
kiedy ostatnia przed wschodem już wyszła
 
właściwej drogi szukając wśród ścieżek
naga jak słowo w nieskończonym scrabble
przy którym drugie chciałoby poleżeć
bo oba naraz najwięcej są warte    
 
jak je oznaczyć by z myślą zostały
lubię gdy w głowie trwa wiosenny zamęt
nim słońce wstanie w dwóch słowach mnie zapisz
zliczę ci wszystkie kwiatki na piżamie






Report this item

 


Terms of use | Privacy policy

Copyright © 2010 truml.com, by using this service you accept terms of use.


You have to be logged in to use this feature. please register

Ta strona używa plików cookie w celu usprawnienia i ułatwienia dostępu do serwisu oraz prowadzenia danych statystycznych. Dalsze korzystanie z tej witryny oznacza akceptację tego stanu rzeczy.    Polityka Prywatności   
ROZUMIEM
1