15 november 2016
nie jestem ideałem
porozmawiaj ze mną trochę moja droga
zostaw kartki dokumenty - nic że wtorek
chciałbym ciebie od podszewki kiedyś poznać
nie - nie dzisiaj - może jutro - już we dwoje
ech - odlećmy tak jak ptaki na południe
tam gdzie róże okrywają się welonem
a wiatr ciepłym pocałunkiem nawet w grudniu
poczęstuje nas herbatą przed wieczorem
znów chwycimy się za ręce tak jak latem
ty zostawisz mi swój uśmiech
ja ci wiersze
cóż nie jestem - jak mówiłaś - ideałem
ale lubię kiedy rano do mnie szepczesz