2 january 2021
też lubię konwalie
od kiedy jesteś
wyobraźnia nabrała rumieńców
myśli wpadły w euforię
nawet herbata pachnie słońcem
może tylko słowa stały się bardziej oszczędne
czasem wkładam je w twoje usta jak pocałunki
marzenia oddały się w jasyr fascynacji
rozmowa parzy jeszcze obojętnością
ale kiedyś niebo się zaróżowi
przyjdziesz jak wiosna w kwiatach
wpisać do wiersza dwa słowa
Poetry
Prose
Photography
Graphics
Video poems
Postcards
Diary
Books
Handmade