2 july 2021
po ostatnim deszczu
na liściach róż pojawiła się rdza
szaro-bure plamy przypominające podskórną pleśń
nie potrafię wybrać kwiatów
nawet pąki są matowe i szorstkie w dotyku
wyobraźnią już widziałem ciebie z bukietem mercedesów
tę chwilę od dawna mam zapisaną w marzeniach
jak pierwsze spotkanie
pocałunek seks
od miesięcy noszę w sobie ten obraz
wydaje mi się że nawet ściany o tym mówią
pająki szepczą do ucha
a mrówki przenoszą nasze cienie z miejsca na miejsce
tak jakby szukały właściwego gruntu
dla czegoś co tak przyjemnie gniecie niemłode już serce
wczoraj wieczorem wziąłem dwie tabletki polopiryny
myślałem że przejdzie
Poetry
Prose
Photography
Graphics
Video poems
Postcards
Diary
Books
Handmade