13 december 2021
trzynastego
znów dzień krótszy
wieczór cichszy
noc bezsennie myśli zbiera w jeden bukiet
z tych serdecznych uśmiech spływa
sny w kolorze
deszcz w staccato rozcedurzył się za oknem
ktoś pod wierszem znów podpisał się miłością
inny dodał - najpiękniejsza o tej porze
a ja chciałbym tej miłości choć raz dotknąć
trzynastego nawet w grudniu czuję wiosnę
gdy jej zapach rozsypany na poduszkach
a kolory w roztańczonych deszczem kroplach
gdy szaleństwem oddać ustom tylko usta
kiedy można jeszcze siebie podarować