20 april 2022
Święta niedziela
spacer w parku
miedzy lipami wiatr kołysze
przyjaźnie dotyka policzków
całuje chłodem usta
hej hej - to do mnie nie do mnie
wietrze wietrze sprawdzasz czy kocham
wyszedłem na spotkanie z cieniem
o tej porze wiosną podaje rękę
lubię gdy jest przy mnie
mój cień wierny jak pies
od świtu kiedy słońce wstaje
gdy sen o miłości zajmuje myśli
wspomnienie pierwszego pocałunku porusza wyobraźnię
chcesz wiedzieć co będzie później
wietrze wietrze
zakręć zawiej
nim lipy zakwitną nasze cienie będą jednym
️pocałuj na szczęście
Poetry
Prose
Photography
Graphics
Video poems
Postcards
Diary
Books
Handmade