Poetry

sam53


older other poems newer

17 december 2022

wigilijny czas

no i cóż że zima mróz nie zawierucha
pod oknem w jałowcach krążą płatki śniegu
w wigilijnej ciszy grudzień się zasłuchał
las zamilkł i usnął w rytm świątecznych etiud

świerki w mroźnej szadzi otulone mgiełką
mech iskrzy przepychem rozświetlonej bieli
wieczór pośród sosen w noc z księżycem przemknął
jakby z pierwszą gwiazdką chciał się rozweselić

z oddali kolęda ciche - w żłobie leży
wiatr na skrzypcach rzęzi wyuczone takty
czas usiąść przy stole do wspólnej wieczerzy
kochani podzielmy się dzisiaj opłatkiem






Report this item

 


Terms of use | Privacy policy

Copyright © 2010 truml.com, by using this service you accept terms of use.


You have to be logged in to use this feature. please register

Ta strona używa plików cookie w celu usprawnienia i ułatwienia dostępu do serwisu oraz prowadzenia danych statystycznych. Dalsze korzystanie z tej witryny oznacza akceptację tego stanu rzeczy.    Polityka Prywatności   
ROZUMIEM
1