Poetry

sam53


older other poems newer

6 april 2023

codziennie

gdybym mógł czuwać nad twoim snem
już wieczorem znać całą niewyśnioną
jeszcze historię, pilnując uśmiechu rytmu serca

rozmawialibyśmy przez sen z głowami
na poduszce, oddychając nieregularnie
podziwiałbym bez słowa sprzeciwu ciągle kształtne piersi

a może o świcie postarałbym się o inne zakończenie
znów popłynęlibyśmy kajakiem po Drwęcy
pozwoliłabyś się nie tylko całować

nad ranem opowiedziałbym o naszych nienarodzonych
jeszcze wierszach, tyle słów już z nich uciekło, tyle miłości
poszło w gwizdek, dni w zapomnienie

tylko sen został






Report this item

 


Terms of use | Privacy policy

Copyright © 2010 truml.com, by using this service you accept terms of use.


You have to be logged in to use this feature. please register

Ta strona używa plików cookie w celu usprawnienia i ułatwienia dostępu do serwisu oraz prowadzenia danych statystycznych. Dalsze korzystanie z tej witryny oznacza akceptację tego stanu rzeczy.    Polityka Prywatności   
ROZUMIEM
1