Poetry

sam53


older other poems newer

24 october 2024

to takie niepojęte

mówiłaś że wspólny prysznic to przeszłość
że ciasnota niewygoda zawsze bierze górę
nad przyjemnością bycia blisko siebie

nawet kiedy ogarniam ramionami mój cały świat
kiedy wodospady grzmią nad głowami
a ciepłe źródła rozkosznie pieszczą nasze ciała
gdy w strumieniach spływającej wody jesteś
i słońcem i księżycem i Ziemią

kiedy wspomnieniem ogród namiętności kwitnący o każdej porze roku
Eden zielonych ciąż rozkołysanych przytuleniem
nieopowiedzianych baśni wpisanych od początku świata w miłość
gdy dotykając twojego pełnego brzucha wyczuwam tętno
czegoś co dopiero nabiera sił

to takie niepojęte że nosisz pod piersią
mój cały świat






Report this item

 


Terms of use | Privacy policy

Copyright © 2010 truml.com, by using this service you accept terms of use.


You have to be logged in to use this feature. please register

Ta strona używa plików cookie w celu usprawnienia i ułatwienia dostępu do serwisu oraz prowadzenia danych statystycznych. Dalsze korzystanie z tej witryny oznacza akceptację tego stanu rzeczy.    Polityka Prywatności   
ROZUMIEM
1