Poetry

sam53


older other poems newer

21 february 2025

to wcale nie jest śmieszne

czy chciałabyś tę miłość między nami związać
choćby dniem pierwszym z brzegu z wczorajszym ponurym
którym sercem mnie kochasz a którym odtrącasz
kiedy duszą i ciałem bardziej kochasz góry

bliżej ci do wspinaczki po ostrych kamieniach
czy do mgieł pełzających po krawędziach grani
bliżej dalej obłoków gdy dotykasz nieba
zapisując się wierszem z Łodzi do Pabianic

jak wysoko są słowa po które wciąż sięgasz
czy piękniejsze o wschodzie kiedy słońce wstaje
ile ciebie jest w - kocham - w codziennych zaklęciach
gdy - dzień dobry - przed nami to już Himalaje






Report this item

 


Terms of use | Privacy policy

Copyright © 2010 truml.com, by using this service you accept terms of use.


You have to be logged in to use this feature. please register

Ta strona używa plików cookie w celu usprawnienia i ułatwienia dostępu do serwisu oraz prowadzenia danych statystycznych. Dalsze korzystanie z tej witryny oznacza akceptację tego stanu rzeczy.    Polityka Prywatności   
ROZUMIEM
1