15 may 2025
jak zwykle wieczorem
chodzi mi po głowie obraz
z uśmiechem na ustach twoim - moim
z błyskiem w oczach
z refleksem zapisanym na spragnionych pocałunku wargach
w kroplach potu spływających ze skroni
z prognozą pogody na słoneczne jutro
i cieniem kwitnącej akacji nad głową
z wiatrem we włosach
któremu nie przeszkadza strach na wróble w ogrodzie
z dziećmi bawiącymi się w chowanego między słonecznikami
chciałbym namalować majowy obraz
do którego pasuje każda modlitwa
i dwa słowa prosto z serca