Poetry

sam53


older other poems newer

19 november 2011

po kokardę jak mawiały starożytne Rosjanki

pamiętam doskonale babcine węzły na chusteczce
supły na sznurowadłach jakoś dziwnie robiły się same
 krawaty o ile mnie pamięć nie myli chyba wiązała najpierw matka 
później raczej żona
nie powiem na sto procent bo moja pamięć bywa ostatnio bardzo zawodna

z kokardkami szło łatwiej
choć prędzej związywałem puste z próżnym

z układami równań było lepiej niż z kobietami
mnie pasjonowały rebusy i krzyżówki
panienki koniecznie chciały wiązać się w pary

pętelki też nigdy nie pasowały do guzików
dlatego zostałem ze swoim węzłem gordyjskim
który chłonie moją skłonność
do wyolbrzymiania problemów

a mam ich po dziurki w nosie






Report this item

 


Terms of use | Privacy policy

Copyright © 2010 truml.com, by using this service you accept terms of use.


You have to be logged in to use this feature. please register

Ta strona używa plików cookie w celu usprawnienia i ułatwienia dostępu do serwisu oraz prowadzenia danych statystycznych. Dalsze korzystanie z tej witryny oznacza akceptację tego stanu rzeczy.    Polityka Prywatności   
ROZUMIEM
1