Poetry

sam53


older other poems newer

17 december 2011

zaśmiech

ten lazur w oczach to po matce
przykryta wiara powiekami
kochanie już na pierwszej randce
i taka radość jak dynamit

nieuczesana grzywka  co tam
w blond włosach uśmiech za mną chodził
stawiał pytanie kochasz - kocham
i od początku wzbudzał podziw

w końcu rozjaśnił obie twarze
włożył w kąciki ust nadzieję
że wraz z lazurem w jednej parze
 już pełną gębą się zaśmieję






Report this item

 


Terms of use | Privacy policy

Copyright © 2010 truml.com, by using this service you accept terms of use.


You have to be logged in to use this feature. please register

Ta strona używa plików cookie w celu usprawnienia i ułatwienia dostępu do serwisu oraz prowadzenia danych statystycznych. Dalsze korzystanie z tej witryny oznacza akceptację tego stanu rzeczy.    Polityka Prywatności   
ROZUMIEM
1