10 march 2013
KONSOLACJA
Ciemność i chłód szczelnie wypełnia
ciasną i prostokątną przestrzeń.
Jeszcze wczoraj tętniący życiem
dom kilku niewidzialnych gramów.
Dziś, zużyte opakowanie,
którego dotykać się trwożą,
nawet ci, co z nim jedli ,spali.
Tam na górze w czerni i żalu,
jedzą i piją na Twoją cześć.
Kilku ukradkiem obciera łzy
w ramionach żywych kojąc smutek.
Choć miał się skończyć bez Ciebie świat,
choć miałeś być niezastąpionym,
krąży wciąż ziemia i wstaje dzień.
Życie nie lubi pustych miejsc.
3.11.2011