Poetry

Ananke


older other poems newer

29 november 2013

Purpura

Kiedy na nią patrzysz,
rozpadam się i w każdej z żył,
toczą się rozgrzane węgle
i bryły lodu.

Gdy się uśmiechasz
znikam w odmętach bezsilności,
dławię się potokiem
niewypowiedzianych słów.

Kiedy czule dotykasz,
mogłabym z niej wyssać życie
do ostatniej kropli.
A potem spojrzeć w szkliste, martwe oczy
i wydrapać z nich paznokciami,
każde twoje spojrzenie, odbicie, gest.






Report this item

 


Terms of use | Privacy policy

Copyright © 2010 truml.com, by using this service you accept terms of use.


You have to be logged in to use this feature. please register

Ta strona używa plików cookie w celu usprawnienia i ułatwienia dostępu do serwisu oraz prowadzenia danych statystycznych. Dalsze korzystanie z tej witryny oznacza akceptację tego stanu rzeczy.    Polityka Prywatności   
ROZUMIEM
1