Poetry

milena


older other poems newer

19 january 2012

skurcz

wypycha oczy z ciemności
za nimi chce skoczyć serce
szaleje a przecież znajome wnyki
to nic takiego jednak teraz
sznury wzdłuż całego ciała
wreszcie czuję w okolicy czoła
ucisk, kolczasty drut znaczy
po mnie. sen po drugiej stronie
zasieki nie odpuszczą
dopóki nie przekopię w pocie
wszystkich hałd do ostatniej
grudy jedną po drugiej
każdy supeł z osobna spróbuję
rozplątać wtedy może
nad ranem będę wolna
może






Report this item

 


Terms of use | Privacy policy

Copyright © 2010 truml.com, by using this service you accept terms of use.


You have to be logged in to use this feature. please register

Ta strona używa plików cookie w celu usprawnienia i ułatwienia dostępu do serwisu oraz prowadzenia danych statystycznych. Dalsze korzystanie z tej witryny oznacza akceptację tego stanu rzeczy.    Polityka Prywatności   
ROZUMIEM
1