Poetry

Jarosław Baprawski


older other poems newer

6 march 2012

Rachunek sumienia

czasem piję tydzień 
czasem dwa miesiące
śnią mi się kurwy i policjanci
sanitariusze i zakład pogrzebowy
ksiądz z szufelką 
popielec

potem wracam
jednym jajkiem na miękko
przywracam funkcje życiowe
przyswajania pokarmów

w jednym słowie modlitwy
zamykam całą wiarę
litości

snów nie życzę wrogom
grając w karty z całym piekłem
przekładam epizody
jest remis

tak myślę
czyściec mam
nie wyjęty

pokuta to podstawa
post zbawieniem

walczę o każdy milimetr
serce bije






Report this item

 


Terms of use | Privacy policy

Copyright © 2010 truml.com, by using this service you accept terms of use.


You have to be logged in to use this feature. please register

Ta strona używa plików cookie w celu usprawnienia i ułatwienia dostępu do serwisu oraz prowadzenia danych statystycznych. Dalsze korzystanie z tej witryny oznacza akceptację tego stanu rzeczy.    Polityka Prywatności   
ROZUMIEM
1