Poetry

Jarosław Baprawski


older other poems newer

7 december 2011

Do pary

jolka była piękną kobietą
postawiła tylko na nie tego konia
gdy opadł tuman kurzu 
została z losem
 
jeszcze żyła
serce biło wbrew
 
bez wahania rozbiłem w jej oczach lodowe góry
titanika wyciągnąłem na powierzchnię
wpłyneliśmy do amazońskiej dżungli
resztką dziewiczej rzeki przez andy
na bosaka wróciliśmy  do  domu
ocean obmył nam stopy
nie mamy czasu
na sen

dobrani






Report this item

 


Terms of use | Privacy policy

Copyright © 2010 truml.com, by using this service you accept terms of use.


You have to be logged in to use this feature. please register

Ta strona używa plików cookie w celu usprawnienia i ułatwienia dostępu do serwisu oraz prowadzenia danych statystycznych. Dalsze korzystanie z tej witryny oznacza akceptację tego stanu rzeczy.    Polityka Prywatności   
ROZUMIEM
1