Poetry

PatrycjaŻurek


older other poems newer

1 december 2011

Wietrzny dzień

W wietrzny dzień przebite krwią ręce

Gdzieś niedaleko mała mogiła
wśród krzyży

Drzewa szumiące tak jak gdyby nigdy nic
a one przecież widzą tak mało!

Wokoło mnie wietrzny dzień
gdzie wszystko jednak normalne ale jakby inne

Nawet krzyż ma swój cień!






Report this item

 


Terms of use | Privacy policy

Copyright © 2010 truml.com, by using this service you accept terms of use.


You have to be logged in to use this feature. please register

Ta strona używa plików cookie w celu usprawnienia i ułatwienia dostępu do serwisu oraz prowadzenia danych statystycznych. Dalsze korzystanie z tej witryny oznacza akceptację tego stanu rzeczy.    Polityka Prywatności   
ROZUMIEM
1