26 november 2012
w oczekiwaniu na zmarzlinę
Zapatrzeni w tańcu , zapatrzeni w siebie 
Zapatrzeni w słońcu , zapatrzeni w niebie 
Wciąż niepewni siebie , siebie niewiadomi 
Pytać wciąż będziemy , pytać po kryjomu 
 
kto następny 
to od mojego chłodu zachrypł Tom Waits 
potrafię mruczeć nie tylko warczeć 
nie bój się mała 
widziałam już ten korowód – uspokajam 
księżyc w nowiu oddycha 
mgłą pościeliłam w pokoju na piętrze 
wiersze i błysk świecy co się żarzy 
w kącie jeszcze nie śpisz 
choć świta nagrywasz 
rozmowy ptaków w oczekiwaniu 
na nią wrosłam w kamienną drogę 
drętwieją mi ręce uniesione 
w geście pojednania kładę się z tobą 
cicho nie przepraszaj wiem 
czekasz na korowód 
z czasem wietrzeje skała 
rozpocznę poszukiwania zagubionej owcy 
jedyny twój grzech przepadł gdzieś 
pod mchem ukryłam klucz 
przecież nadciąga 
zmarzlina w pochmurnym korowodzie 
tobołek gotowy na drogę masz jakiś łach 
i psa – wyczuje z daleka przychodzisz 
z bukietem latawców zimnolubne zupełnie 
białe rękawiczki chłopców z korowodu 
wierzysz że to cieplejszy odcień bieli 
pamiętasz przecież ten taniec gdzieś w nas 
przetoczy się ostatni walc z marzłocią 
/www.youtube.com/watch?v=QdE1lqa6xdE 
dedykowane serdecznemu przyjacielowi Jarkowi Jabrzemskiemu za to, że jest.
 Poetry
Poetry Prose
Prose Photography
Photography Graphics
Graphics Video poems
Video poems Postcards
Postcards Diary
Diary Books
Books Handmade
Handmade