10 august 2011
nie wiem czy wiesz że ja wiem
znam takie historie stoją przed oczami
wypisane między wierszami mówię
tyś nie rodzynek nuda nie cymes
podkolorować można zbyt łatwo
chwiejnie podane odgrzewane
jeszcze nie rozmrożone
buszowanie w lodówce po północy
kurczy się żołądek boli głowa
gigant nie ucieknie – pod most
wielka szkoda
piasek spłynął pod oczy w matni
matecznik utrzymany z dala od oka
powierzchowny porządek jak automatyczny pilot
programujesz się na padnij później powstań
daj kurze grzędę na łamanie za późno
dlatego toczy się uroczo twój garb
pociąga za sobą
tylko dupa już nie w kwiatach
raczej zbita i spalone gary
aż czuć swąd przepalanki