Poetry

drachma


older other poems newer

7 december 2016

Wspaniałomyślność

Trzeba się zapomnieć
i płynąć pod prąd jak pisał Herbert
lub popłynąć 
z białym chińczykiem
poddając się zasadom 
Niedziałania jak oświeceni 
mędrcy taoistyczni
 
Chwała niech będzie opioidom
chlorowodorkowi tramadolu
dzięki niemu mogę co dnia  
się podnieść postawić do pionu
 
Pewnie skończę na lizakach
fentanylowych
w kolorze burgunda
 
Cóż za szczęście w jesieni życia
kolor śliwy toffi karmelu
z nutą koniaku
Czekoladopodobna
wspaniałomyślność
aż do zaniku oddychalności






Report this item

 


Terms of use | Privacy policy

Copyright © 2010 truml.com, by using this service you accept terms of use.


You have to be logged in to use this feature. please register

Ta strona używa plików cookie w celu usprawnienia i ułatwienia dostępu do serwisu oraz prowadzenia danych statystycznych. Dalsze korzystanie z tej witryny oznacza akceptację tego stanu rzeczy.    Polityka Prywatności   
ROZUMIEM
1