Poetry

Szafranka


Szafranka

Szafranka, 1 march 2012

***

dlaczego jesteś taka brudna
skąd ten kurz na plecach i
rzepa na szyi

żyję w sterylności aż do bólu

to z wewnątrz
pokrywa mnie gryzącym kurzem troski
ohydny brud bierności i

łzy go nie zmyją

odradza się co dzień
kiedy dotykam bosą stopą wspomnień
otwierając oczy z rana

chodź tu i wyszoruj mnie w balii


number of comments: 9 | rating: 9 | detail

Szafranka

Szafranka, 29 february 2012

***

nie chcę źle mówić 
sama o sobie ale
prawda że to trochę zabawne
kiedy leżąc wieczorem w łóżku
próbuję objąć się
własnymi ramionami

przykładam dłoń do policzka 
nierówności  delikatne ciepło
chyba nawet przyjemne

może jednak chcesz
w końcu to tylko
drobny defekt


number of comments: 7 | rating: 10 | detail

Szafranka

Szafranka, 29 february 2012

***

mój wzrok
na twej szarej marynarce
którą notabene
dotknęłam p r z y p a d k i e m

oddech urywany
jak u astmatyczki
trawiące płomienie

kolce róży w ustach
na policzkach dłoniach
prostaczki bez umysłu

słodycz dziecka
naiwności

na twój rozkaz
marionetka


number of comments: 7 | rating: 8 | detail


  10 - 30 - 100






Report this item

 


Terms of use | Privacy policy

Copyright © 2010 truml.com, by using this service you accept terms of use.


You have to be logged in to use this feature. please register

Ta strona używa plików cookie w celu usprawnienia i ułatwienia dostępu do serwisu oraz prowadzenia danych statystycznych. Dalsze korzystanie z tej witryny oznacza akceptację tego stanu rzeczy.    Polityka Prywatności   
ROZUMIEM
1