Prose

Nieodgadniony


Nieodgadniony

Nieodgadniony, 9 march 2014

Opowiadanie..

- Zajęliśmy budynek Rady Narodowej. Radek z chłopakami polecą powiesić białą flagę, a ty wiesz co robić. – Powiedział Miron do Benka, a ten pospiesznie przepchnął się przez tłum ludzi, wyciągnął z kieszeni kredę i drukowanymi literami napisał na ścianie: „Mieszkanie do wynajęcia”. (... więcej)


number of comments: 1 | rating: 2 | detail

Nieodgadniony

Nieodgadniony, 23 november 2013

A Ty? Kim jesteś?

Hubert powoli otworzył oczy. Rozejrzał się wokoło i dostrzegł, że znajduje się w kuchni domu wujka, co więcej leży na łóżku pod oknem. Podnosząc lekko kołdrę zauważył, że ma na sobie czystą, ale podniszczoną piżamę. Czuł się zmęczony.
   
Do kuchni wszedł wujek, przynosząc (... więcej)


number of comments: 1 | rating: 3 | detail

Nieodgadniony

Nieodgadniony, 13 november 2013

A co Ty skrywasz pod oborą?

Hubert wyszedł na ganek. Wiedział gdzie ma się udać. Niewidzialna siła przyciągała go. Idąc teraz po trawie, kierował się wprost do obory.

Górujące nad gospodarstwem niebo zdążyło już ściemnieć, nastał się wieczór.

Zgiełk w głowie chłopaka, zaczął się już w kuchni. Z (... więcej)


number of comments: 0 | rating: 2 | detail

Nieodgadniony

Nieodgadniony, 1 november 2013

Proza

Dom niegdyś należący do dziadków Huberta, a teraz do jego wujka, zaczynał się korytarzem. Po lewej stronie znajdowała się kuchnia, a po prawej zejście do piwniczki. W dalszej jego części, było jeszcze jedno pomieszczenie, łazienka oraz schody prowadzące na poddasze.
     Wujek wszedł (... więcej)


number of comments: 1 | rating: 1 | detail

Nieodgadniony

Nieodgadniony, 30 october 2013

Jednak proza?


     Hubert z sentymentem patrzył na stare dechy, z których zbudowana była brama. Obok niej znajdowała się  furtka, otworzył ją powoli, a ta odpowiedziała nieznośnym skrzypieniem. Jego oczom ukazało się nieużywane od lat  gospodarstwo.
     Młodzieniec szedł zniszczonym przez (... więcej)


number of comments: 1 | rating: 1 | detail

Nieodgadniony

Nieodgadniony, 3 september 2013

Przybysz

Zachodzące słońce oświetlało niebo ciemnopomarańczowym blaskiem, a przybrane tą samą barwą chmury piętrzyły się w różne kształty, tworząc na horyzoncie malowniczy pejzaż. Gwałtowne podmuchy wiatru rozbijały się o ściany stojących licznie budynków, a te którym udało się czmychnąć (... więcej)


number of comments: 1 | rating: 1 | detail


  10 - 30 - 100






Report this item

 


Terms of use | Privacy policy

Copyright © 2010 truml.com, by using this service you accept terms of use.


You have to be logged in to use this feature. please register

Ta strona używa plików cookie w celu usprawnienia i ułatwienia dostępu do serwisu oraz prowadzenia danych statystycznych. Dalsze korzystanie z tej witryny oznacza akceptację tego stanu rzeczy.    Polityka Prywatności   
ROZUMIEM
1