Poetry

eternity


older other poems newer

23 february 2012

ANIOL



Patrzysz i widzisz
Aniola kontury..
Ciemne,tajemnicze ale myslisz piekne.
Nie widzisz tylko jej twarzy bialej
tak promiennej i slodkiej zarazem

Oczy jej blekitne rozjasniac niebo
powinny a gwiazdy od jej blasku same
plonac by chcialy.

Tylko,czemu nie moge zobaczyc tegoz
Aniola cudnego!
Tak bardzo pragne me serce
mu oddac.

Blizej i blizej podazam ku niej...
dotyka prawie dloni mej..
sztylet wbija w serce zle,

krew rozlewa sie slodka tak,
jak Aniola krew blekitna jest.

Patrzy w me oczy smiejac sie gorzko
tak
Juz wiem ze to nie Aniola smiech,
gorycz i zlosc bije z niej..
Czemu
Aniele zabijasz mnie.







Report this item

 


Terms of use | Privacy policy

Copyright © 2010 truml.com, by using this service you accept terms of use.


You have to be logged in to use this feature. please register

Ta strona używa plików cookie w celu usprawnienia i ułatwienia dostępu do serwisu oraz prowadzenia danych statystycznych. Dalsze korzystanie z tej witryny oznacza akceptację tego stanu rzeczy.    Polityka Prywatności   
ROZUMIEM
1