Prose

Sophia


Sophia

Sophia, 30 march 2012

xx

            Leniwie otworzyłam oczy, obudziło mnie Słońce. Było nie do
zniesienia. Promienie wkradały się w każdy zakamarek mojego oka otwierając je z
nadmierną uporczywością. Wstałam. W powietrzu unosiło się coś, jakby woń
nieznanego. Jakby zapach strachu, bezsilności i inności. (... więcej)


number of comments: 0 | detail

Sophia

Sophia, 26 march 2012

xx

           Wszystko działo się po staremu ale wiedziałam, że dziać się
chce po nowemu. Dni mijały jakby bez zmian, stara monotonia, do której tak
przywykłam, w której tak bardzo się kochałam. Bardzo bałam się zmian, do tego
stopnia, że monotonia stała się moim kochankiem codzienności, (... więcej)


number of comments: 1 | detail

Sophia

Sophia, 21 march 2012

xx

W ciągu godziny nawiedziły mnie
dwa Anioły. jeden biały, łabędzio-muszy. drugi we śnie, Czarny, z dotykiem, ten
pachnący papierosami. jeden wiedział, że kocham, drugi, że kochać nie mogę.
 
        Wracałam do miejsca, które
nazywam domem. myślałam o Aniołach. wydawały się (... więcej)


number of comments: 4 | detail

Sophia

Sophia, 13 march 2012

xx

Był siarczysty mróz; taki, który
szczypie w policzki i nos. Niebo było przejrzyste i czyste. Słońce już zaczęło
zachodzić a razem z zachodem przybierało barwy pomarańczy i fuksji. Wtedy
usiadła koło mnie dziewczyna. Tak usiadła, jakby nie wiedziała, że chcę zostać
sama. Bezczelnie, (... więcej)


number of comments: 1 | detail


10 - 30 - 100






Report this item

 


Terms of use | Privacy policy

Copyright © 2010 truml.com, by using this service you accept terms of use.


You have to be logged in to use this feature. please register

Ta strona używa plików cookie w celu usprawnienia i ułatwienia dostępu do serwisu oraz prowadzenia danych statystycznych. Dalsze korzystanie z tej witryny oznacza akceptację tego stanu rzeczy.    Polityka Prywatności   
ROZUMIEM
1