Poetry

doremi


older other poems newer

3 april 2012

słabość do niebieskości

lalka ze szmatek urocza Malwina
czerwona pyzata wciąż mi przypomina

kochany dom rodzinny ogród zielony
lato w kawałkach i mój świat szalony

nad rzeka bułka fajki czerwona oranzada
i cała moja szalona gromada

na spacerach z lalką uczyłam się życia
czesałam głaskałam derką przykrywałam

zawsze Malwinę pilnowały pieski
czarny biały rudy i jasno niebieski

niebieski mnie uskrzydlił i zrobiłł wrażenie
czarny biały i rudy poszły w zapomnienie

od tego czasu ma twarz promienieje
gdy w górze czy w dole wszystko niebieścieje
::))))






Report this item

 


Terms of use | Privacy policy

Copyright © 2010 truml.com, by using this service you accept terms of use.


You have to be logged in to use this feature. please register

Ta strona używa plików cookie w celu usprawnienia i ułatwienia dostępu do serwisu oraz prowadzenia danych statystycznych. Dalsze korzystanie z tej witryny oznacza akceptację tego stanu rzeczy.    Polityka Prywatności   
ROZUMIEM
1