Poetry

doremi


older other poems newer

12 february 2020

Zawiłości

oj te życiowe udręki,
ile sił w sobie mieć trzeba
żeby ze zmierzchu wyjść, zmroku,
zobaczyć kawałek nieba ?

jak łatać zepsute mosty
i nie uciekać w odmęty
gdy labiryntem jest droga
i wciąż zakręty, zakręty ?
 
lecz
nie smuć się, nie bądź zgasły
weź w ramionach nadzieję 
i zobacz - przyniosła radość,
 
znowu - jak dziecko
się śmiejesz






Report this item

 


Terms of use | Privacy policy

Copyright © 2010 truml.com, by using this service you accept terms of use.


You have to be logged in to use this feature. please register

Ta strona używa plików cookie w celu usprawnienia i ułatwienia dostępu do serwisu oraz prowadzenia danych statystycznych. Dalsze korzystanie z tej witryny oznacza akceptację tego stanu rzeczy.    Polityka Prywatności   
ROZUMIEM
1