Poetry

Nevly


older other poems newer

9 april 2014

coś

pewnej wiosny gdzieś zamiast nas
coś zostało uwięzione po ciemnej stronie światła
od końca do końca szukając początku

tańcząc w deszczu coś
zbudowało fosę w ogródku
czereśnie nie kwitły już tak pięknie

popierdując w zieloną trawę
coś o świadomości przemijania kwiatów
zabroniło kwitnąć czterolistnym
...

pamiętam
coś do mnie mówiłaś
to było całkiem przyjemne uczucie
coś o baśni prawie wewnętrznej
namacalnej jak twoje uda

pamiętasz
coś gorącego dotknęło twoich ramion
dłonie rozpalone na wzór słońca
majstrowały coś błądząc po mapie zauroczeń
obłędnie precyzyjne
wyznaczały azymut jednej drogi

na przekór nieprzychylnym wiatrom
grzało tak mocno
pogoda na jutro zwiastowała słuszność sensu
noce płonęły historią coś jak z bajki
i coś mi się tak wydaje
że obojgu było nam ciepło

masz coś takiego w sobie
że boże wszechmogący

grawitacja nie jest potrzebna
...

pewnej wiosny gdzieś zamiast nas
coś zostało uwięzione po ciemnej stronie światła
od końca do końca szukając początku

coś

wciąż czuję






Report this item

 


Terms of use | Privacy policy

Copyright © 2010 truml.com, by using this service you accept terms of use.


You have to be logged in to use this feature. please register

Ta strona używa plików cookie w celu usprawnienia i ułatwienia dostępu do serwisu oraz prowadzenia danych statystycznych. Dalsze korzystanie z tej witryny oznacza akceptację tego stanu rzeczy.    Polityka Prywatności   
ROZUMIEM
1